Mural na Smoczce gotowy - widać pierwsze efekty M4

 Można już podziwiać mural na garażach przy ul. Szafera, przy ścieżce rowerowej. Jest pierwszym efektem pracy grupy "Miasto to ludzie" - uczestników warsztatów etnograficznych w ramach M4. Kompozycja złożona z 3 projektów poświęcona jest mieleckiemu "undergroundowi" - ludziom, którzy w Mielcu tworzą street art (sztukę uliczną) i są związani ze sztuką współczesną. Zobacz go i poznaj historię jego powstania!



Autorzy muralu pracowali nad nim 2 tygodnie, wszystko robili sami od zagruntowania, do pomalowania ściany, po wykonanie projektu. To kolejna poprawa estetyki traktu komunikacyjnego między centrum Mielca, a Smoczką - po przebudowie Górki Cyranowskiej w Park Leśny oraz powstaniu muralu kibiców Stali Mielec.



Mural wyrósł z idei oraz osobowości

Zakończyła się praca nad muralem poświęconym ludziom tworzącym mielecki underground, który powstał w ramach działania grupy „Miasto to ludzie” w ramach IX edycji przedsięwzięcia M4-Moje Miasto, Moje Miejsce, które organizuje Stowarzyszenie Kulturalne JARTE. Grupa „Miasto to ludzie” skupiła uczestników którzy najpierw wzięli udział w warsztatach etnograficzno – dziennikarskich z Dorotą Majkowską – Szajer z Muzeum Etnograficznego w Krakowie, a po nich szukali ciekawych postaci z Mielca, aby je przedstawić. Jak sami wyjaśniają:
Ideą grupy jest pokazanie szerokiej publiczności ludzi, którzy żyją w Mielcu i tutaj też działają, robią ciekawe rzeczy, wpływają w jakimś stopniu na różne dziedziny życia w mieście i przez to też po części je kreują. Główną platformą prezentacji pracy tej grupy jest strona internetowa miastotoludzie.pl 
Można już na niej zobaczyć o kim opowiedzą warsztatowicze, a niedługo pojawią się na niej pełne teksty i fotorelacje dotyczące tych bohaterów. Więcej o nich także podczas finałowej wystawy M4 18 października w siedzibie Stowarzyszenia Kulturalnego JARTE przy ul. T. Chałubińskiego 6.

To dopiero pierwsze efekty 

Tymczasem pierwszym finalnym efektem pracy grupy jest mural stworzony przez troje jej uczestników. Mural w całości jest poświęcony mieleckiemu undergroundowi, ludziom, którzy tworzą street art, są związani ze sztuką współczesną. Na mural składają się w sumie 3 projekty, które przenikają się tworząc jedną wielką kompozycję.
Jak opisuje Anna Bratek, pomysłodawczyni i koordynatorka grupy „Miasto to ludzie”:
- Kiedy odbywała się rekrutacja na warsztaty „Miasto to ludzie”, zaprosiłam do grupy Grzegorza Cebulę, znanego jako Bula, mieleckiego malarza. Znam i bardzo doceniam jego prace, a widziałam też świetny obraz z jego autoportretem. Chciałam eksperymentu, aby któryś z warsztatowiczów opowiedział o sobie i to miał być on. Na następne spotkanie Bula przyszedł już z gotowym projektem, na małej karteczce ze swojego notatnika z pomysłami miał narysowane karty ułożone w pokerowego strita, z ludźmi z Mielca, które zajmują się architekturą, malarstwem, kulturą. Miały one być namalowane od szablonu, niektóre nie do końca dosłownie. A pod spodem, ułożony ze szpilki, palety z pędzlami i wałka malarskiego skrót art, czyli street art szeroko pojęty. Spodobała mi się ta idea, zwłaszcza, że na jednej z kart jest właśnie Grzesiek, a na innej Mateusz Szędzioł autor projektu z białej ściany. Mateusz namalował twarz mieleckiego beat box’era, a w ogóle jego specjalnością jest graffiti. Do muralu dołączyła też Dominika Guła studentka malarstwa na krakowskiej ASP, która wkomponowała się w te dwa projekty malując DJ-a Koda Kade, śpiewającą Agnieszkę Czachor z Mielca, która brała udział w telewizyjnym talent show, ale jest też fotograf, paralotniarz i biegacz oraz sama Dominika. To wszystko są akcenty artystycznej i kulturowej różnorodności ludzi z Mielca

Grzegorz Bula Cebula dodaje:
– Przez te 2 tygodnie codziennie ludzie zatrzymywali się przy tej ścianie i mówili, że chociaż jeszcze nie wiedzą co tu będzie to już im się podoba bardziej niż ta stara brudna ściana, która była wcześniej. Takie słowa i ludzie, którzy kibicowali ich pomysłowi dodawały dużo dobrej energii. Każdy z autorów muralu, podczas tego przedsięwzięcia odkrył coś nowego. Dominika po raz pierwszy malowała na tak dużej przestrzeni i pierwszy raz użyła do tego także sprayów, natomiast Mateusz po raz pierwszy namalował tak realistyczną twarz. Teraz mural M4 ze stricte mieleckim motywem obok napisu Smoczka w barwach i z herbem Stali Mielec na garażu obok, który w lipcu wykonali kibice, tworzą alejkę mieleckich murali. Właścicielom garaży pomysł też się bardzo podoba, bo w czasie kiedy powstawał mural M4, jeden z nich pomalował swoją ścianę i zaproponował, że jak zakończy się ta praca to on udostępnia swój garaż na kolejne malunki.  

Grupa „Miasto to ludzie” to: Kinga Bielec, Olga Wołowiec, Dominika Guła, Grzegorz Bula Cebula, Szymon Burek, Grzegorz Rajtar, Mateusz Szędzioł, Marcin Wąsik i Anna Bratek.

Inicjatywa M4 – Moje Miasto, Moje Miejsce – RELACJE, IX edycja jest dofinansowana ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Województwa Podkarpackiego, Gminy Miejskiej Mielec oraz ze środków Stowarzyszenia Kulturalnego JARTE pozyskanych z 1% podatku.

Jeszcze raz zapraszamy do oglądania Muralu na żywo (przy deptaku koło garaży przy ul. Szafera), a także na Finał M4 - wystawę, która odbędzie się 18 października.

O autorze Obywatelski Mielec

Autorem jest dziennikarz obywatelski z Mielca. Obywatelski Mielec to wspólny serwis aktywnych mieskzańców - członków organizacji społecznych, działaczy, osób które chcą coś zmienić.

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Napisz nam, co o tym myślisz!